WIELKANOC 31.03.2013

Za oknami śnieżek śnieży,

Cóż to - spójrz zajączek bieży!

Komuś święta się zmyliły?

To Wielkanoc w środku zimy?

Wiosna żarty se zrobiła,

białym puchem się przykryła.

Cóż te święta tak spędzimy.

Wesołego Alleluja w czasie "zimy"

TAK WYGLADA U NAS!!!!!!!!

Dziękuję że jesteście!!!!!!!

MONOGRAM

Mam wyrzuty sumienia ,że mało ostatnio piszę.Muszę się poprawić.Zaglądam do Was każdego dnia,podziwiam Wasze prace i sceptycznie patrzę na swoje.

Dobra koniec smutków.

Wyszyłam monogram U.Mam jeszcze 2 obrazki do wyszycia :żonkile i bratki.

W sobotę Marlenka ma chrzciny i zrobiłam pudełko na biżuterię.

Użyłam przydasi od  Gosi.

I jeszcze trochę jajecznie............

Pozdrawiam wszystkich zaglądających i dziękuję za słowo pisane.

SŁONECZNA WYMIANKA

Witam wszystkich zaglądających.

Chciałam się pochwalić wymianką  z Gosią z  http://minifilcus.blogspot.com/.

To co przyniósł mi listonosz poskutkowało łzami szczęścia.Gosia dostała koszyczek ,serduszko i koszyk z wikliny.Pokazywałam to wcześniej.

Ja u Niej zamówiłam 3 filcowe jajeczka.

Wszystko jest tak dokładnie wykonane ,takie cudne.Aniołka zrobiła na moje życzenie,bo nie miałam takiego jeszcze.

A teraz pokażę Wam resztę przesyłki.

Czyż to nie ogrom szczęścia?!

Broszka wisienka jest cudna,mnóstwo przydasi które na pewno się przydadzą.

Zapraszam na bloga Gosi.

A Tobie kochana serdecznie dziękuję za tyle szczęścia.

Pozdrawiam wszystkich - buziaczki

ŻYRAFA Z JAJKIEM

Ostatnio polubiłam szydełko.Pewna osoba poprosiła mnie o zrobienie żyrafy.

Cały internet przewertowałam w poszukiwaniu schematu.

Z pomocą przyszła mi Agnieszka z http://zaplatane-szydelko.blogspot.com/.

Sami oceńcie wyniki.

Uwielbiam robić sukienki szydełkowe.Więc żyrafa też taką dostała.

Powstało jeszcze 1 jajko dla kogoś specjalnego .

Doradzcie mi proszę gdzie mogłabym sprzedać jakieś moje prace.

Ostatnio chyba mam jakiegoś doła.Pomimo paru dni ze słoneczkiem.

Pozdrawiam wszystkich zaglądających.

ROZLICZMY SIĘ SERCEM

Witam wszystkich i zwracam się z prośbą w imieniu mojej przyjaciółki.

Była cały czas pod kontrolą lekarzy wszystkie badania robiła  na czas.Wszystko prywatnie.

ostatnie usg 3d i 3tyg.przed porodem normalnie nie wykazały żadnych chorób u Małej.

Wszędzie pisali wszystkie 4 kończyny w normie.

Nadszedł 6 luty......

Szczęście połączone z tragedią.

Marlenka urodziła się bez lewego podudzia.

Samoistna amputacja w łonie matki.

Teraz trzeba zadbać aby mała normalnie mogła żyć.

Zwracam się z prośbą aby przy rozliczaniu oddać 1% na rechabilitację i leczenie Marlenki.

Klikając na banerek z boku znajdziecie więcej szczegółów.